Politykę obronną oprzemy o trzy filary: obronę powszechną, umocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej i NATO oraz sprawnie dowodzoną i dobrze wyposażoną armię, niezależną w swym działaniu od zwierzchniej władzy politycznej – mówił wicepremier W.

Kosiniak – Kamysz podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.8 lutego, szef MON przedstawił posłom zasiadającym w Sejmowej Komisji Obrony Narodowej główne zadania, które będą realizowane przez resort obrony narodowej w najbliższym czasie. Poinformował także o wstępnych ustaleniach z audytu, który trwa w Ministerstwie Obrony Narodowej.Brak aktualnych dokumentów strategiczno-planistycznych, (…) brak aktów wykonawczych do ustawy o obronie Ojczyzny w postaci 16 niewydanych aktów wykonawczych to jedne z najważniejszych ustaleń wynikające z prac rozpoczętych w MON w ramach audytu, o których poinformował szef MON.Jak zaznaczył wicepremier W. Kosiniak – Kamysz w wyniku prac ustalono, że pomimo wprowadzonych zmian w systemie kierowania i dowodzenia nie zapewniono szefowi Sztabu Generalnego odpowiednich narzędzi do dowodzenia i nie zmieniono struktury Sztabu Generalnego.– W niedługim czasie możemy się spodziewać nowelizacji, które będą zwiększać rolę Sztabu Generalnego WP. (… ) wojska obrony terytorialnej  będą nadzorowane przez Sztab Generalny WP. Zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej doprowadzić do przejścia WOT i podporządkowania WOT pod szefa Sztabu Generalnego WP, co pozwoli na zintegrowanie wysiłku szkoleniowego i planistycznego – zaznaczył podczas posiedzenia szef MON.Wicepremier poinformował, że tworzenie nowych jednostek nie wpłynęło na zwiększenie zdolności operacyjnych Wojska Polskiego. Problemem jest także fakt, że jednostki, które zaczęły się formować drenują kadry i zasoby tych już istniejących.Szef MON zaznaczył, że nie podjęto odpowiednich działań mających na celu stworzenie mechanizmu zachęcającego do awansowania i przechodzenia do wyższego korpusu.– Skutkiem tego jest między innymi brak motywacji żołnierzy do obejmowania wyższych stanowisk związanych z większą odpowiedzialnością, często w innych oddalonych garnizonach. Będziemy tę siatkę płac zmieniać. (…) Najwięcej odejść – rekordowy pod tym względem był rok miniony, kiedy ze służby odeszło 9168 żołnierzy, Wiele statystyk było tylko na pokaz. Były zapowiedzi mówiące o zwiększaniu liczebności armii. Jesteśmy za zwiększaniem liczebności armii. Będziemy to kontynuować w tym roku i kolejnym.  Trzeba jednak powstrzymać falę odejść. Jesteśmy za tym, żeby zwiększać liczebność armii, ale przede wszystkim jesteśmy zdania, żeby zwiększać zdolności operacyjne – zaznaczył szef MON.– Stwierdziliśmy również kompletny brak nadzoru szefa MON w zakresie wydatków związanych z podkomisją do ponownego zbadania wypadku lotniczego, która – według naszych wstępnych analiz – wydatkowała ponad 30 mln zł – podkreślił wicepremier Kosiniak – Kamysz odnosząc się do kontroli wydatków z budżetu MON.Wicepremier przypomniał, że wyniki prac raportu zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej, który został powołany w MON, przedstawione zostaną do końca czerwca br.Wśród spraw, które muszą zostać naprawione szef MON przypomniał o zaniedbaniach w obszarze obrony cywilnej.– Ustawa o obronie ojczyzny wygasiła obronę cywilną w Polsce. To zaniedbanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Brak zasad, trybu postępowania w przypadku alarmu, koordynatorów i współpracy z samorządami może doprowadzić do katastrofy – zaznaczył minister.Podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony szef MON poinformował o najbliższych planach resortu. Jak zaznaczył wśród priorytetów jest stworzenie aktualnych dokumentów strategicznych uwzględniających radykalnie zmienione warunki bezpieczeństwa Polski i wynikające z tego zagrożenia, opracowanie programu rozwoju Sił zbrojnych na lata 2025 – 2039, rozwój strategicznej współpracy z NATO i USA oraz rozwój współpracy regionalnej w ramach B9, Grupy Wyszehradzkiej oraz Grupy Północnej. Będzie wzmacniany także strategiczny dialog obronny ze Stanami Zjednoczonymi, ukierunkowany na zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.Przedstawiając założenia polityki międzynarodowej oraz działań na rzecz bezpieczeństwa Polski oraz bezpieczeństwa w regionie, minister Kosiniak – Kamysz zaznaczył, że Polska dalej będzie wspierała Ukrainę, która została zaatakowana przez Rosję.– Pomoc militarna dla Ukrainy, pomoc humanitarna dla Ukrainy to jest zwiększanie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. To inwestycja w polskie bezpieczeństwo. Będziemy ją realizować również przez szkolenia. Dotychczas 40 000 żołnierzy ukraińskich zostało przeszkolonych, około 30% szkoleń jest realizowanych w ramach misji unijnej w Polsce. Pozostajemy aktywni, będziemy zaangażowani w działania gru

Do you see content on this website that you believe doesn’t belong here?
Check out our disclaimer.